Wrażliwość na potrzeby innych ludzi to cechy, które bardzo często można znaleźć wśród uczestników OHP. Właśnie taką osobą jest Kasia Szczygieł, uczestniczka skarżyskiego Hufca Pracy od 2016 roku. Od kilku lat Kasia pomaga swoim sąsiadom – pani Jadwidze i panu Jerzemu, którzy są niewidomi. W wielu aspektach życia potrzebna jest im pomoc.
Kasia poświęca im wiele swojego czasu i stara się ułatwić i uprzyjemnić ich życie. Pomaga w czytaniu i wypełnianiu dokumentów, chodzi z nimi na zakupy, pomaga w pracach domowych. „Prawie codziennie zaglądam do pani Jadzi i pana Jerzego – opowiada Kasia – to bardzo mili i serdeczni ludzie. Świadomość, że jestem dla nich wsparciem, sprawia mi dużo satysfakcji. To niesamowite uczucie, kiedy widzę uśmiech na ich twarzach albo ulgę, że dzięki mojej pomocy udało im się rozwiązać problemy i pokonać przeszkody”. Życie ludzi niewidomych, jak sami mówią, jest ciężkie. Pomoc wolontariusza trudno przecenić. Dzięki Kasi państwo Jadwiga i Jerzy mogą wychodzić na długie spacery, a dzięki jej oczom i opisowi poznają wygląd Skarżyska i okolic oraz mogą kontemplować piękno przyrody.
Kasia przez ten czas, kiedy pomaga swoim niewidomym sąsiadom bardzo się z nimi zżyła. „Są jakby częścią mojej rodziny i mojego życia – zwierza się Kasia – myślę, że dla nich też jestem kimś ważnym. Traktują mnie jak swoją wnuczkę”.
Wychowanka skarżyskiego Hufca, mimo że wiele czasu poświęca swoim podopiecznym, znajduje czas na rzetelną naukę i jest wzorową uczennicą. Może być wzorem do naśladowania dla swoich rówieśników.
Fot. Kasia z panią Jadwigą i panem Jerzym na spacerze za miasto
Autor tekstu: Marzena Zajączkowska
Autor zdjęć: uczestniczka Katarzyna Szczygieł
