W HOŁDZIE POMORDOWANYM

W niedzielę 10 lutego w Skarżysku-Kamiennej odbyły się uroczystości 79. rocznicy rozstrzelania przez Niemców 360 osób w lesie na Borze. Jak co roku, wśród uczestników była również młodzież skarżyskiego Hufca Pracy. Wraz z komendantem Hufca panią Marzeną Zajączkowską oddali oni hołd pomordowanym. Uroczystości rozpoczęły się od Mszy Św. w kościele na osiedlu Bór, po której uczestnicy przeszli do lasu, gdzie znajduje się zbiorowa mogiła. Tu odbyły się okolicznościowe przemówienia i składanie wiązanek.

Między 29 stycznia a 10 lutego 1940 roku niemieccy okupanci aresztowali około 420 osób pod zarzutem działalności w ruchu oporu. Wśród aresztowanych byli urzędnicy, pracownicy kolei, przedstawiciele inteligencji, robotnicy, zakonnicy oraz grupa ponad 70 harcerzy i harcerek. Najmłodszy z nich miał zaledwie 14 lat. Począwszy od 12 lutego przez trzy dni od świtu do zmierzchu między miejscem przetrzymywania, a lasem na Borze krążyły samochody przewożące Polaków na miejsce egzekucji. Ustawiano ich nad uprzednio wykopanym dołem i rozstrzeliwano. Masowy grób został zasypany dopiero po zakończeniu całej masakry. Zbrodnia w lesie na Borze była pierwszą masową egzekucją na Kielecczyźnie w czasie II wojny światowej, a także uważana jest za pierwszą zakrojoną na szeroką skalę niemiecką akcję represyjną wymierzoną w polską inteligencję z terenów dystryktu radomskiego.

Udział w uroczystościach w lesie na Boże był dla młodzieży z 13-1 Hufca Pracy w Skarżysku-Kamiennej prawdziwą lekcją historii i poświęcenia dla Ojczyzny.

Autor tekstu: Marzena Zajączkowska

Autor zdjęć: Marzena Zajączkowska, M. Busiek