Piękna, słoneczna pogoda towarzyszyła uczestnikom 20 gwiaździstego złazu „Szlakiem Powstańców Styczniowych”, organizowanego przez Staropolskie Towarzystwo Przyrodniczo – Leśne „Kotyzka”. Po raz 7 grupa uczestników starachowickiego ośrodka w asyście kadry – Agnieszki Makowskiej i Mieczysława Rosińskiego – przemierzyła 9 kilometrową trasę z Bugaju do Lipia Podłazisk, gdzie miały miejsce spektakularne potyczki legendarnego oddziału pułkownika Karola Kality „Rębajły” z moskalami. Starachowickim złazowiczom powstańczym towarzyszyła po raz drugi silna grupa młodzieży ze skarżyskiego hufca OHP, razem z komendantem Ireneuszem Kasprzykiem i wychowawcą Agatą Włodarczyk. Zakończenie imprezy w której wzięło udział blisko 450 uczestników ze szkół Iłży, Brodów, Mirca, Wąchocka i Starachowic – to historyczna gawęda, pieśni z epoki, rekonstrukcja obozu powstańców, ognisko, salwy honorowe. Finałem rajdu była modlitwa pod powstańczym krzyżem i zapalenie zniczy imiennym i bezimiennym bohaterom największego zrywu niepodległościowego okresu zaborów.
OSiW OHP ze Starachowic miał swój wkład w finał imprezy, organizując polowy punkt gastronomiczny z kiełbaskami i z pyszną grochówką -ugotowaną przez kucharza Roberta Bańkę. Dziewczęta z klasy III kucharz Weronika i Wiktoria, nadzorowane prze kierownika OSiW Annę Rosińską znakomicie spisały się w roli powstańczych kucharzy, karmiąc do syta głodnych złazowiczów. Logistyką i nagłośnieniem imprezy kierował wychowawca Maciej Górski. Złaz do Lipia Podłazisk zakończył obchody 161 rocznicy powstania styczniowego w starachowickim ośrodku OHP.
Autor tekstu: Maciej Górski
Autor zdjęć: Mieczysław Rosiński
