Krakowiaczek jeden miał koników siedem czyli słowiańska dusza fryzjera.

              Moi Drodzy Uczestnicy chciałabym przedstawić Wam historię jednego z Waszych kolegów z OHP. Opowiem Wam o jego zainteresowaniach, pasji i hobby. Poniżej w tekście udowodnię Wam, że jedna pasja nie wyklucza drugiej, a nawet mogą się one poniekąd łączyć. Mam nadzieję, że mój tekst Was nie zanudzi, wspaniale by było gdyby Was zmotywował do realizowania się w swoich pasjach i zainteresowaniach.

Życzę miłej lektury 😊

              Stanisław Michałkiewicz jest absolwentem skarżyskiego Hufca Pracy. Naukę w Szkole Branżowej II stopnia ukończył w 2023 roku. Uczył się zawodu fryzjera, który jest nadal jedną z pasji Stasia. Od początku pobytu w OHP Staś wykazywał artystyczne umiejętności. Był kolorowym ptakiem wśród swoich kolegów i koleżanek. Jego nietuzinkowa fryzura oraz nietuzinkowy ubiór wyróżniał go spośród rówieśników. Staś odkąd stał się uczestnikiem OHP wykazywał także zainteresowanie kulturą słowiańską. Często w Naszych rozmowach opowiadał o tym jak fascynuje go muzyka, tradycje i obyczaje słowiańskie. Niekiedy angażował się prywatnie w różne ciekawe „słowiańskie” projekty. Wziął udział w sesji zdjęciowej organizowanej przez Klub Fotograficzny z Suchedniowa pt. „Haloween po słowiańsku czyli Dziady”. Projekt ten dotyczył obrzędów dziadów jesiennych. Na jego profilu na Facebook’u możecie obejrzeć więcej relacji z występów, projektów, a także jego małe dzieła sztuki fryzjerskiej. Po skończeniu szkoły i pobytu w OHP, Staś podjął pracę w jednym z prestiżowych salonów fryzjerskich w Kielcach. Gdzie spełnia się jako fryzjer i realizuje jedną ze swoich największych pasji. Jednak nadal brakowało mu tego czegoś. Postanowił, że spróbuje dołączyć do zespołu folklorystycznego działającego w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach. Stawił się na casting i przeszedł pomyślnie rekrutację. Udało się, stał się pełnoprawnym początkującym co prawda ale jednak członkiem Zespołu Pieśni i Tańca Kielce. Spełniło się jego marzenie. Pełnia szczęścia. Jego członkowie przyjęli go z ogromną sympatią i od razu włączyli do zespołowych przedsięwzięć. W ramach działalności Klubu Absolwenta my wychowawcy śledzimy Wasze losy. Pewnego dnia przed świętami Bożego narodzenia Staś skontaktował się ze mną i poprosił o spotkanie. Myślałam, że będzie dotyczyło ono spraw OHP. Jakież było moje zaskoczenie kiedy mi wręczył zaproszenie na „Koncert Noworoczny”. Oczywiście, że udałam się w wyznaczonym terminie, o wyznaczonej godzinie do WDK w Kielcach. Na scenie zobaczyłam tańczącego i śpiewającego Stasia. Wtedy to jego słowiańska dusza dała przepiękny występ. Jego radość i zadowolenie wymalowane było na jego twarzy przez całe muzyczne przedstawienie. Po występie zespół dostał owacje na stojąco i bisów było bez końca. W tamtym momencie upewniłam się, że warto spełniać swoje marzenia. Mam nadzieję, że Wy też będziecie się spełniać w swoich nie tylko wyuczonych zawodach ale także w tych ukrytych talentach, który każdy z Was posiada. Może są jeszcze przez Was nie odkryte ?! A więc życzę Wam by każdy z Was odkrył w sobie to „coś”.

 

Autor tekstu: Wychowawca Justyna Warwas

Autor zdjęć: Justyna Warwas, zdjęcia z fototeki Stasia M.