Zgodnie z prowadzeniem akcji „Czytamy z OHP” wychowankowie oraz wychowawca Katarzyna Nogacka 13-3 Ośrodka Szkolenia i Wychowania w Pińczowie zainicjowali kolejne spotkanie.
Tym razem serdecznie ugościło nas Przedszkole Nr2 na czele z Panią Dyrektor Agatą Górak, nauczycielami oraz cudowną grupą 3-latków.
Po radosnym przywitaniu się z dziećmi, rozpoczęliśmy czytanie utworu wybranego na tę okazję. Wychowanek 13-3 Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Pińczowie, Wiktor Ciężar mając już doświadczenie przed publicznymi występami przeczytał bajkę dla dzieci pt. ”Złotowłosa i trzy misie” autorstwa Roberta Southey .
Bajka opowiada o dziewczynce, która bawiąc się sama w lesie, znalazła chatkę zamieszkałą przez trzy niedźwiadki. Z ciekawości zajrzała do środka. Ponieważ w środku nie było akurat jej mieszkańców, Złotowłosa postanowiła rozejrzeć się . Spróbowała owsianki, usiadła na krzesełku, a zmęczona tymi przygodami na koniec położyła się jeszcze w nie swoim łóżeczku. Kiedy właściciele chatki – trzy niedźwiadki, wróciły do domu, szybko spostrzegły, że ktoś był w ich domku. Gdy dziewczynka zobaczyła trzy niezadowolone niedźwiadki, przestraszyła się i uciekła. Nigdy więcej nie spotkała już trzech niedźwiadków
Mimo swojej prostoty bajka o Złotowłosej ma piękny morał. Podkreśla, że nie można naruszać cudzej własności i wkraczać nieproszonym do czyjegoś domu.
Dla wychowawczyni grupy wybrana przez nas bajka może być doskonałym wstępem do rozmowy z dziećmi o bezpieczeństwie oraz konsekwencjach odkrywania nieznanych miejsc na własną rękę.
Bajka ta ma również swój skromny wkład w naukę. Mianowicie z niej pochodzi tak zwana “Zasada Złotowłosej”, czyli coś, co jest “w sam raz”. Analogicznie czytany przez Wiktora utwór jest w sam raz dla danego etapu rozwoju na jakim są dzieci z przedszkola.
Po powrocie do internatu Ośrodka okazało się, że bajka wydawałoby się dla najmłodszych odbiorców czytelnictwa zaciekawiła naszych wychowanków. Wywiązała się grupowa dyskusja, pogadanka aby nie naruszać cudzej własności czy wkraczać nieproszonym do czyjegoś domu, a także o bezpieczeństwie i ryzyku związanym z odkrywaniem nieznanego.
Jako wychowawca prowadząca akcje „Czytamy z OHP” jestem zadowolona z efektów i korzyści jaką niesie nie tylko samo czytanie i występowanie przed publicznością, ale także to że wychowankowie sami podejmują dyskusje na ważne, życiowe zagadnienia właśnie dzięki akcji.