„CZTERY PORY ROKU W KOKU” W TARNOWIE

 

31 marca 2016 r. dwie uczestniczki Ośrodka Szkolenia i Wychowania ze Starachowic Iwona Wolińska i Kinga Matejska reprezentowały Świętokrzyską Wojewódzką Komendę OHP: w konkursie fryzjerskim, który odbył się w Centrum Kształcenia i Wychowania w Tarnowie.

Celem konkursu było: rozwijanie umiejętności i kreatywności uczniów z klas o profilu fryzjerskim, rozwijanie cech sprzyjających osiągnięciu sukcesów, pobudzanie chęci współzawodnictwa i porównanie dotychczas zdobytych umiejętności zawodowych.

W rywalizacji konkursowej udział wzięły różne placówki kształcące młodych fryzjerów. Uczestnicy konkursu mieli do wykonania dwa zadania. Pierwsze to wykonanie fryzury o tematyce związanej z porami roku „Cztery pory roku w koku” – kok na główce treningowej, drugie to fale wyciskane na mokro na główkach treningowych.

Każdy z jurorów oceniał pomysłowość i kreatywność zgodną z tematem konkursu, estetykę wykonania – czystość stanowiska pracy oraz efekt końcowy – pełny wizerunek modelki pod względem spójności fryzury, koloru włosów, makijażu, biżuterii oraz ubioru zgodnego z tematem.

Obserwatorzy konkursu zafascynowani byli fantazją młodych fryzjerów przy tworzeniu stylizacji. Dziewczęta z Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP wypadły bardzo dobrze, chociaż konkurs był na bardzo wysokim poziomie. Pewności naszym dziewczętom dodawała obecność instruktorki Joanny Rychty. Wychowawca, Mieczysław Rosiński odpowiedzialny był za organizację wyjazdu na konkurs. Dziewczęta nie zajęły miejsc na podium, ale sam udział w tak dużej imprezie był znakomitym, zawodowym doświadczeniem. Organizatorem konkursu „Cztery pory roku w koku” byli Centrum Kształcenia i Wychowania w Tarnowie oraz współpracujący z placówką Zespół Szkół Niepublicznych.

 

Fot. 1-3. Dziewczęta Kinga Matejska i Iwona Wolińska podczas konkursowych zmagań

 

Fot. 4-5. Fryzury wykonane przez młodzież

 

Fot. 6-7. Jurorzy – styliści fryzjerscy oceniali pracę młodzieży

 

Fot. 8-9. W trakcie wręczania nagród i podziękowań

 

Autor tekstu i zdjęć: Mieczysław Rosiński