12 kwietnia grupa uczestników ze skarżyskiego Hufca Pracy wybrała się do kina.
Opiekę nad młodzieżą sprawowali wychowawca klasy Wojciech Mańko oraz wychowawcy OHP Justyna Warwas i Ireneusz Kasprzyk.
Wybór padł na film Stevena Spielberga Player One.
Trochę fantastyki, nieco przygody i wartka akcja wciągnęły młodzież i dwie godziny minęły jak mgnienie oka. Tematem filmu była niedaleka przyszłość, kiedy to świat znajduje się na skraju upadku i pogrąża się w chaosie, a ludzie szukają ucieczki w wirtualnej rzeczywistości. Rywalizacja w poszukiwaniu trzech kluczy i cyfrowego jaja przeradza się w karkołomny oraz zakrzywiający rzeczywistość wyścig.
Młodzież była bardzo zainteresowana fabułą filmu, tym bardziej, że dla wielu z nich świat wirtualny jest bardzo dobrze znany. Dzieło Spielberga rodziło pytania: jeśli w wirtualnym świecie można mieć wszystko, czy życie w realu ma jeszcze wartość? Dlaczego i czy w ogóle jesteśmy skazani na upadek cywilizacji? Odpowiedzią może być fragment utworu zespołu Depeche Mode ze zwiastuna filmu: pozwól, że zabiorę cię w podróż dookoła świata i nie będziesz musiał się ruszaćz miejsca (…) Pozwól, że pokażę ci świat moimi oczami.
Wartością wychowawczą spektaklu było pokazanie, jak ważne jest prawdziwe życie i prawdziwy świat.
![]() |
Fot 1. Zbiórka przed Zespołem Szkół Samochodowo Usługowych.
![]() |
Fot 2. Młodzież skarżyskiego Hufca w kinie.
Autor tekstu i zdjęć: Justyna Warwas.